gdy tata opiekuje się mamą dziecka po porodzie...

Nie wiem, czy to dobre miejsce na tego typu info, mam nadzieję, że będzie oki.

Skończyliśmy dziś szkołę rodzenia i usłyszeliśmy, że tacie po porodzie przysługuje 14 dni na opiekę nad żoną/partnerką. Wystarczy zgłosić się do internisty i wystawi małżowi zwolnienie na 14 dni. Płatne - jak to zwolnienie lekarskie - 80%. Ponadto oczywiście jest jeszcze 2 dni urlopu okolicznościowego z okazji narodzin dziecka.

My kombinujemy tak, że najpierw Tomek weźmie 2 dni okolicznościowego, potem to zwolnienie lekarskie na opiekę, może jeszcze coś wyciśniemy ze zwykłego wypoczynkowego. Więc przynajmniej 3 tygodnie jakoś uzbieramy.

Piszę o tym, bo u nas w grupie nikt praktycznie o tym nie wiedział, więc stwierdziłam, że może i którejś z Was Kobietki się przyda

Kurczę nie wiedziałam a trzy miesiące po porodzie to chyba już odpada te odpoczynkowe... Ale zawsze przy kolejnym dziecku może się przydać.Dziękuję za informacje.

kasiak doslownie 5 minut temu rozmawialm z mezem o tym i zastanawialam sie jak to jest a teraz juz wiem, wielkie dzieki no to namowie mezlka zeby wzial chociaz tydz

Ja wiem, ze p oporodzie SN jest 10 dni roboczych, czyli 2 tygodnie. U nas takie zwolnienie dostaje maz przy wypisie zony i dziecka - zwolnienie wydaje ginekolog z oddzialu. Ale tylko MAZ ma takie prawo, a nie partner, niestety.

pipi :

kasiak, kochana owszem przysługuje 14 dni lecz po porodzie - cesarskim cieciu jako że żona jest po operacji i wymaga opieki . Zwolnienie może wydać lekarz rodzinny i nie powinien robić problemów . Ale zależy to tez od lekarza rodzinnego jaki jest , mąż nawet po porodzie SN może pośc do niego , powiedzieć ze żona się źle czuje , brak jej sił i myslę ze dostanie np 10 dni :->


a te 2 dni to chyba na opijanie

Łatwiej jest dostać takie zwolnienie jeśli w domu jest już starsze dziecko Żona po pobycie w szpitalu nie może nad nim sprawoać opieki i już...

Mój mąz dostanie ok 2 tyg urlopu jak urodzę (ma bardzo prorodzinnego szefa ), a że u niego między świetami a sylwestrem sie nie pracuje to może sie wiecej tego uzbiera...? Zależy kiedy urodzę

Agnieszka2211 :

Ja wiem, ze p oporodzie SN jest 10 dni roboczych, czyli 2 tygodnie. U nas takie zwolnienie dostaje maz przy wypisie zony i dziecka - zwolnienie wydaje ginekolog z oddzialu. Ale tylko MAZ ma takie prawo, a nie partner, niestety.

ja również słyszałam że jest tak jak pisze Agnieszka

rybeńka, moja kolezanka nie ma slubu z facetem, urodzila blizniaki i jej partner nie dostal opieki. Dzwoinili gdzie sie dalo, ale takie sa przepisy... Oczywiscie zwolnienie musial kombinowac na lewo, na jakas swoja chorobe...

eh mój m i tak weznie urlop więc wrazie co nie będzie tak źle

u nas bedzie zwolnienie, potem urlop, czyli miesiac razem w domku! A jak bedzie trzeba to jeszcze wolne sie zalatwi (jesli bedzie zastepstwo za M), bo moj M pracuje u mojego brata