Znajomość języków obcych w obecnych czasach jest niezwykle istotna o czym wielu z nas przekonuje się na co dzień . W miarę rozwoju naszego dziecka zadajemy sobie zatem pytanie , kiedy rozpocząć jego edukację językową ?
Panuje opinia , że … jak najwcześniej . Co to właściwie oznacza ? Otóż nie ma znaczenia czy dziecko mówi płynnie / całymi zdaniami w swoim języku . Kurs spokojnie rozpocząć może 2 – 3 latek jednak i to nie jest najwcześniej – w niektórych szkołach językowych na zajęcia zapisać możemy już kilkumiesięcznego maluszka !
Decyzja o zapisaniu dziecka na kurs to początkowo duże wątpliwości – małe dziecko nie umie przecież jeszcze czytać i pisać a często również z trudem przychodzi mu dłuższe skupianie uwagi na jednej rzeczy .
Jednak kurs języka obcego dla dzieci jest tak naprawdę nauką poprzez świetną zabawę i niczym nie przypomina „dorosłych " zajęć . Maluszki uczęszczające na zajęcia dobrze bawiąc się przez kilkadziesiąt minut w nielicznej grupie dzieci nie spostrzegają nawet ile zdobywają wiedzy – i tu cel zostaje osiągnięty .
W pierwszych latach życia dziecka, jego mózg jest najbardziej chłonny, z łatwością przyswaja informacje , nowe fakty . Na tym etapie wszystko budzi ciekawość , okazuje się zatem , że to doskonały czas na oswajanie również z językiem obcym .
Początkowo oczywiście możemy nie zauważyć zbyt wielu rezultatów takiego kursu , jednak , co pewne - ziarenko zostaje zasiane i w wielu późniejszym gdy nauka rozpocznie się „na poważnie „ okaże się , że idzie mu ona bezproblemowo , szybko oraz jest przyjemnością.
Co wy sądzicie o tak szybkim rozpoczęciu nauki języka obcego ?
Czy Wasze dzieci już uczą się języków obcych czyt. posyłacie je już na kursy?
Jeżeli tak – czy dzieci lubią lekcje i czy wy chwalicie sobie te zajęcia ?
Proszę o opinie! Zapraszam do dyskusji !