Ślicznie dziękuję Ci Lena za odpowiedz,bardzo mi na tym zależało.Jedyną szansą na to aby mieć pod serduszkiem dzieciątko i zostać szczęśliwą mamą a mój mąż tatusiem jest właśnie in vitro.Jestem po dwóch ciążach pozamacicznych w wyniku,których usunięto mi obustronnie jajowody.Przeżyłam szok.Jeśli mogę zapytać,udało się tobie?Pozdrawiam Monia.