Tak nauczy się pić palić 😁
Uważam że wiek nastolatkowy jest durny i nie ma co przyspieszać zaznajamiania się z nim. A na takiej kolonii opiekun nie jest w stanie 24h czuwać nad wszystkim. Ja bym w wieku do 10 lat puściła ewentualnie.
Helena wczoraj poszła do świetlicy, rzadko tam bywa ale czasem jest potrzeba. Pani ja zagadała czy nie chciałaby na kolonię jechać bo ona jedzie jako opiekunka. A Helena oczywiście nie chce. A ją właśnie w takim wieku max 9-11 lat bym puściła. I jeszcze z opiekunką ze szkoły. Jakoś tak raźniej.
--- Dopisek ---
Ostatnie 2 dni wycinam z życiorysu. Okropne do granic możliwości. Artur przeszedł samego siebie. Wczoraj pierwszy raz moi rodzice przyjechali by z nim zostać kiedy ja pojadę z dziewczynami na teakwondo, to musiałam go zabrać bo widziałam że sobie nie dadzą rady. Pierwszy raz się tak zdarzyło. Ja zawsze muszę mieć radę i sposób. Wczoraj już miałam obawy że zaś ktoś policję wezwie ale jakoś udało mi się opanować sytuację. O kosztach nie wspomnę.
Poszedł dziś do przedszkola nareszcie więc może wróci na tory jako takie.
--- Dopisek ---
Olka na kiedy miałaś termin? Bo chyba przeciągasz sprawę 🤔
Veni wspolczuje. Przekichane kiedy każdy oczekuje od Ciebie, że coby się nie działo ty jesteś ze stali.
To nawet nie o to chodzi..Nikt nie chce by na temat jego "mieszkania" sąsiedzi gadali czy domysły snuli.
Sąsiedzi to już chyba się przyzwyczaili albo wygluszyli. Aczkolwiek nie ma jakoś mega często głośnych akcji. Czasami są. Akurat wczoraj taka spektakularna to była akcja przed klubem sportowym bo Artur nie rozumie że są obostrzenia i nie wolno wchodzić. Kiedyś wchodził i było spoko. Teraz nie może. A dziewczyny mogą. O co tu chodzi.
--- Dopisek ---
Akurat to ja sama muszę wiedzieć że w danej sytuacji nikt inny po prostu nie ma pojęcia co zrobić. Więc niejako jestem niezastąpiona.
Trudno, trza splunąć za siebie i żyje się dalej.
Aczkolwiek za ostatnie dni myślę jakąś nagrodę sobie ogarnąć, a co 🤔
otóż właśnie.. Ja jeździłam na kolonie od 7 roku życia, ale kiedyś to chyba też inaczej było
Zobaczę jaki przedział wiekowy będzie na liscie. Ewentualnie zrezygnuję. Wyjazd jest zorganizowany z ich angielskiego, więc też niektórych nauczycieli dzieciaki by znały
jak to mama.. dużo sił
na 27.02. Córka ewidentnie leci w pręta. Ja już dawno zwarta i gotowa w blokach startowych
tak zrób!
A tą matę do akucośtam już masz?
--- Dopisek ---
Wczoraj okna umyłam. Na spacerze byłam. Dziś podłogi ogarnięte i sklep. I dalej nicPewnie znów będzie po terminie. Tak jak w przypadku Zuzki i Miśka
Jakby co to 04.03 do szpitala się mam zgłosić.
--- Dopisek ---
Pytanko - czy Wasze dzieci zawsze w kasku jeżdżą: na rowerze, na rolkach, na hulajnodze?![]()
Ola kiedyś też się na wycieczkach i koloniach piło i różne rzeczy robiło. 😁 Ale nikt nie zmuszał, myślę że było też mniej przemocy. Teraz tego bym się chyba głównie obawiała. Chociaż na pewno zdarzają się i spokojne kolonie, oby tylko dobrze trafić.
--- Dopisek ---
W to jeszcze nie jesteś po terminie. Myślałam że na 15.02, coś mi się pokićkało. Ale fakt, starczy tego siedzenia, koniec wynajmu lokalu 😅
--- Dopisek ---
Zamiast maty jednak wzięłam stepermata czeka w kolejce. Póki co muszę się rozruszać.
--- Dopisek ---
Moje dziewczyny zawsze w kasku. Znaczy na hulajnodze różnie ale one dość wolno. Ale rolki i rower obowiązkowo. Na rolki nie wejdą bez kasku póki mam władze nad nimi. Ja mam traumę bo uderzyłam głową w lód jak miałam 6 lat, 3 dni w szpitalu, nie chcę tego przeżywać przy dzieciach. A tu u nas widzę ledwo jeżdżą na rolkach a bez kasku. Mnie aż skóra cierpnie.
Olica co do kasku. U nas rolki i rower zawsze w kasku. Na hulajnodze bez ale tu akurat L spacerowo pomyka i wielsza kontrola jednak.
Ostatnio edytowane przez Stokrotka_32 ; 02-23-2021 o 14:17
O tak ..nagroda dla siebie bardzo wskazana
Ja jutro oo dentyście sobie zrobię coś na tanio...kawkę z ekspresu czy coś..
Ty juz w szczególności powinnaś Veni urodzinowo...
Apropo
109 lat ups
![]()