Pogaduchy staraczek cz. 545

Karolina :

herbal2 juz dopisuje a masz moze jakis wykresik? mierzysz tempke?

no i zrobione

Dzięki, działasz jak błyskawica Nie mierzę tempki bo poprzednio jak mierzyłam to się nie udawało i się zraziłam:/ Ale jak długo się nie będzie udawać to nie mówię nie

Agnieszka2211 :

herbal, super!
ja przegladam zdjecia w kompie... jak czas szybko leci

Niestety, za szybko... dlatego czasem mam straszny bałagan w mieszkaniu, bo wolę iść z córcią na spacer zamiast wziąć się za porządki

venilla widzę, że nie mierzysz i dobrze Popieram

Inka, ano już mam dość,potrafię rozpoznać owu bez termometru, więc nie mam po co mierzyć. A jak będzie czas,to zrobię test.

blondi :

fajnie masz

Niezbyt. Wolałabym tego nie wiedzieć i nie mieć tylu miesięcy starań za sobą.

blondi :

cały czas jest plamienie

warto się udać na USG i zobaczyć co w trawie piszczy

venilia :

zrobię test.

życzę dwóch kreseczek.
Ja nigdy nie mierzyłam, bo ześwirowałabym do końca a po co?

--- Dopisek ---

venilia :

Wolałabym tego nie wiedzieć i nie mieć tylu miesięcy starań za sobą.

jak każda z nas, niestety...

hej hej...witam z wieczorka

venilia :

Wolałabym tego nie wiedzieć i nie mieć tylu miesięcy starań za sobą.

Słońce to czasami nie ma znaczenia
ja ponad 1,5 roku nie wiedziałam kiedy może być owulacja i co dalej nic

--- Dopisek ---

Inka :

Ja nigdy nie mierzyłam, bo ześwirowałabym do końca a po co?

ja świrowałam bez mierzenia
a tak wiem tempka spada i po zawodach, ale u mnie o tyle dobrze, ze kilka dni przed @ zaczyna się jazda w dół

--- Dopisek ---

blondi :

czy już mam okres czy to dalej jest plamienie, to znaczy nie mam tamponu, tylko na papierez toaletowym cały czas jest plamienie nie wiem, co myśleć

moim zdaniem to jeszcze nie @ skoro tylko masz na papierze
a to jest "żywa" krew?

marciucha :

a tak wiem tempka spada i po zawodach

e tam ja żyję do końca nadzieją